-A tu nie jest romantycznie -Powiedział z rozbawieniem
Paul-Zostańmy dobrymi przyjaciółmi a o
tym zapomnijmy
-No dobrze ja już zapomniałam bo
do niczego nie doszło -Odpowiedziałam
-Tylko uważaj na Nialla-
Powiedział Paul z troską
-Ale dlaczego ?-Spytałam
-On chcę cię tylko przelecieć-Powiedział Paul i już go nie widziałam -Bo on chcę cię tylko przelecieć -Powiedział Paul i zniknął mi z oczu
Oparłam się o mur rzuciłam telefon prosto na ulice i zaczęłam
płakać,
zeszłam na dół zrobić kakao i nagle ktoś dzwonił do drzwi o kazało się że to Zayn razem z Perrie. Otworzyłam drzwi proszę wejdźcie
-czemu ja mam takiego pecha-Powiedziałam w myśli .
Dobra musze się wziąść się do porządku , Wstałam i ruszyłam w
stronę domu
zadzwoniłam do szefa z telefonu stacjonarnego i
weszłam do domu zaczęłam się przebrać przebrałam się w to ale kórtkę odłożyłam na wieszak zrobiłam koka poprawiłam mój lekki makijażzeszłam na dół zrobić kakao i nagle ktoś dzwonił do drzwi o kazało się że to Zayn razem z Perrie. Otworzyłam drzwi proszę wejdźcie
-Coś chcecie do pici
No jasne poprosimy Kakao -Oki
już się robi -Powiedziałam podchodząc robiąc
kakao dobrze że
zrobiłam więcej przyniosłam i
usiadłam na przeciwko Zayna i Perrie
Nagle zaczął mi dzwonić zastępczy telefon piosenka mojego ulubionego
zespołu
One direction Piosenka BSE przypomniała mi o tym zespole a Zayn był bardzo podobny do Zayna Malika,
-Odrzuciłam telefon i usiadłam spowrotem na miejsce
-Sus nie przedstawiłem ci się do kładnię przedstawić ja śpiewam w zespole a moje nazwisko to Malik
-O kurczę nie wieże a twój kolega to Niall Horan
-No jak chcesz razem z Perrie i 4 chłopakami przyjdziemy
Na Wigilię
-No oki na noc o 20 30 macie być albo przed
-No będziemy ale
teraz musimy się zbierać -Na razie i do zobaczenia-I jeszcze jedno to
dla ciebie przyjście obowiązkowe i wejscie za kulisy przyjdź z koleżanką
-Otworzyłam kopertę koncert on nie kłamał ale jeszcze się
przekonam pierwszy rząd na przeciwko sceny, Dobra przyjdę ,I nagle dzwonek do
drzwi.O nie to blondyn co ja mu powiem nie wiem najlepiej nie otwierać .Ale dobra
powiem ze nie mogę i koniec. Otwarłam i zobaczyłam Horana w garniturze i z był ubrana w sukienkę ,A gdy go ujżałam jego
błękitnę oczka błyszczały a wyglądał prze cudnie nie umiem mu odmówić ale
jednak po tym co zrobił musiałam
-Hej Susan a ty jeszcze nie gotowa
-Nie dowiedziałam się całej prawdy tylko mi powiec czy z
każda dziewczyna to robisz przyznaj się
- Ale nie wiem o co ci chodzi ?
-Nie a co Paul mi mówił ze ci zależy tylko na
przeleceniu mnie i innych dziewczyn ,
-Nie to nie prawda
-No dobra i tak ci nie wierze Paul mówił bardzo
przekonywująco
-Aha to nie mam na co liczyć
-No lepiej idź do domu
-No dobra Pa sus-Powiedział Niall i spuścił głowę w dół
Zamknęłam drzwi i zadzwoniłam do mojej najlepszej
przyjaciółki
-Hej Mag (skrót od Margaret )
-Hej Susan dobrze ze dzwonisz dawno się nie widziałyśmy
-No bo teraz ten mój brat przyrodni i przezprowacka
-Aha no ja też tylko ze mieszkam w Domu w samym centrum Londynu - A może przyjedziesz
do mnie na święta z Australii
-No tak cię składa że mieszkam w Londynie od paru dni i to
ja chciała bym Cię zaprosić do mnie ale żebyś przyjechała do mnie wcześniej
możesz nawet dziś i mam dla ciebie bilet
na koncert 1D i wejściówkę za kulisy
-Nie żartujesz?-Spytała Mag
-Nie została od Zayna
od mojego brata
-No ty przyjadę pakuje się i niedługo
będę
-No ul ,Happily 17 C
-No już jadę Do zobaczenia
-No do zobaczenia
**Godzinę później **
Nagle ktoś dzwonił dzwonikiem zobaczyłam
Margaret
Dziewczyna w kręconych blond włosach błękitnych oczach to była
Margaret z podręczną walizką i z małą torebką .
-Hej Sus
-Hej Mag
-Co dzisiaj robimy ?-Spytała Mag
-No nie wiem najpierw chodźmy do kuchni
zrobimy kolacje jesteś na sto procent głodna co nie ?
-No jasne -Odpowiedziała Margaret
Poszłam do kuchni i zrobiłam naleśniki
-Ile zjesz Mag bo ja jednego
-A ja dwa naleśniki -Powiedziała Mag
Po chwili naleśniki były już zrobione ,
-Proszę
-Dziękuje
Po chwili mój talerz tak jak Mag był
pusty
-Poszłyśmy do góry
-Ja śpię na łóżku
-A ja z tobą zgadzasz się Mag
-No jasne
-Poszłam się kąpać i od razu po moim
wykąpaniu poszła się kąpać Margaret
Poszłam spać a obok mnie spała Mag
byłyśmy najlepszymi przyjaciółkami więc nie wstydziliśmy się razem spać .Z
resztą moja rodzina była trochę spokrewniona z rodzina Mag,
----------------------------------------------------------------------------------------------------
O to nowy rozdział
przepraszam za błędy .Nowy rozdział już w Czwartek proszę komentujcie .
I jak podobało się :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz